Niestety rankiem pochmurno i pojawiają się pierwsze nieporozumienia, kto ma iść po wodę, a kto po pieczywo. Nikomu się nie chce. Postanawiamy podzielić się na dwie grupy, by od siebie trochę odpocząć. Nasza rodzinka decyduje się na wyjazd autem do centrum, Milena z Damianem chcą pojechać kolejką podmiejską.
Sztokholm w ponurym klimacie prezentuje się dość ciekawie, intrygująco. Spacerujemy po centrum, przechodząc nad licznymi kanałami. Stolica Szwecji zwana jest dzięki nim Wenecją Północy. Wchodzimy też na wieżę ratusza, podziwiając całą panoramę miasta. Zwiedzamy zamek i stare miasto. Jedziemy też do Muzeum Techniki, w którym jest kino 4D. Niestety jest tylko jedno wolne miejsce, więc delegujemy naszą córkę Kasię. My zaglądamy w tym czasie do pobliskiego Muzeum Etnograficznego.